Już jako nastolatka uwielbiałam aranżować wnętrza. Pierwszym miejscem, podlegającym ciągłym zmianom i ewolucjom, było rodzinne mieszkanie. Było to nie lada wyzwaniem w budzącej się do życia Polsce. W sklepach wciąż była dostępna bardzo wąska oferta, a jako nastolatka z ograniczonym budżetem szukałam sposobów na tanie i nietuzinkowe rozwiązania w second-handach. Po latach przerwy zdecydowałam się stworzyć butik wnętrzarski - GALERIĘ INSPIRO - w centrum Radomia, która była powrotem do mojej miłości do projektowania wnętrz, pasji kreowania i która dała początek tej pracowni.